Skąd pasja stolarska, dlaczego tak wcześnie?
Stolarstwo to piękna dziedzina, ja swoją stolarską przygodę rozpocząłem w wieku około 13 lat. Z końcem nauki w szkole podstawowej poszukiwałem swoich zainteresowań, zajmowałem się wieloma dziedzinami. Chciałem wędkować, więc kupiłem wędkę, interesował mnie wystrój wnętrz, to szukałem inspiracji do remontu swojego pokoju, czytałem książki historyczne, ale też podobała mi się motoryzacja, więc kupiłem sobie stary motocykl, by go następnie odrestaurować. Ponadto rozwijałem umiejętności w gotowaniu. Tak naprawdę wszystkie moje zainteresowania z dzieciństwa przetrwały do dziś. Wciąż interesuję się zabytkową motoryzacją, lubię gotować, a sporadycznie zdarza mi się wędkować. Natomiast warto wspomnieć o moim zainteresowaniu wzornictwem. Aktualnie z projektowaniem i wystrojem wnętrz mam do czynienia na co dzień. W końcu meble, które wykonuję, to projektuję samodzielnie. Geneza stolarskiej pasji rodzi się w moim buntowniczym charakterze. Wbrew woli rodziców jako 13-latek postanowiłem odnowić drewniany parapet we własnym pokoju. Wszystkie materiały kupiłem samodzielnie i zacząłem tworzyć. Dziś z perspektywy czasu myślę, że gdybym był rodzicem, to również byłbym niezbyt przychylny do renowacji parapetu przez 13-latka. Parapet ten stanowił jednak ważny element przemiany całego pokoju, więc postawiłem na swoim.
Ta mała renowacja zaszczepiła we mnie chęć do dalszego tworzenia i majsterkowania. Przez to zostałem stolarzem, z czego ogromnie się cieszę. Po ukończeniu kilku projektów stwierdziłem, że potrzebuję przestrzeni do tworzenia, więc zorganizowałem swój mini warsztat w piwnicy.
Niżej zamieszczam kilka zdjęć moich pierwszych dzieł:
Jak wygląda twoja aktualna działalność?
Zaczynałem od małego warsztaciku w domowej piwnicy, a od niespełna roku mam swój liczący 50 m2 warsztat. Wszystko to zasługa mojego taty, który początkowo planował on budowę garażu, który szybko przerodził się w warsztat. Za swoje oszczędności kupiłem maszyny niezbędne do podstawowej obróbki drewna, z czasem doposażałem stolarnię w nowy, bardziej profesjonalny i specjalistyczny sprzęt. Aktualnie przyjmuję zlecenia na różnego rodzaju meble drewniane. Mam za sobą już sporo udanych projektów. Mój warsztat to już w pełni profesjonalna stolarnia. Są w nim solidne, duże maszyny, ale również i porządne elektronarzędzia, jak np. zagłębiarka firmy Festool, lidera w branży narzędziowej. W moim małym królestwie wykonuję solidne meble drewniane. Ponadto aktywnie działam w mediach społecznościowych jak Facebook, Instagram i TikTok pod pseudonimem Młody Stolarz.
Co możesz polecić innym młodym „zawodowcom”, którzy mają swoje pasję, ale nie wiedzą, jak je rozwijać?
Przede wszystkim WIARA W SWOJE MOŻLIWOŚCI I AMBICJA. Rozwój swojej pasji niesie za sobą mnóstwo wyzwań i przeszkód. Nie bójcie się reakcji rówieśników, konsekwentnie realizujcie swoje plany, bądźcie pracowici i dobrze nastawieni. Bycie zawodowcem to nie tylko tytuł, to również styl życia, pełny wyzwań i odpowiedzialności. Toteż chcąc zostać profesjonalistą musimy mieć odpowiedni bagaż wiedzy i doświadczeń. Najlepszym rozwiązaniem będzie wybór szkoły o odpowiednim profilu kształcenia, lub ukończenie właściwych kursów. Można również zostać samoukiem jak ja, ale wiąże się to z ogromem ciężkiej pracy jak i rozczarowań, szczególnie na początku. Jeśli już macie swoje pasje, to zachęcam do pokazania ich w mediach społecznościowych. Jest to na pewno duży atut współczesnych nam czasów, że możemy zaprezentować siebie tak naprawdę całemu światu, dlatego wykorzystajcie tę możliwość.
Plany na przyszłość – jak widzisz rynek dla stolarstwa i swoje miejsce na nim?
Moim największym marzeniem jest otwarcie nowoczesnego zakładu zajmującego się produkcją najwyższej jakości mebli drewnianych. Obecnie meble drewniane są pożądane w nowoczesnych aranżacjach wnętrz, więc popyt na nie stale rośnie. Przemysł drzewno-meblarski w Polsce stanowi ważny sektor gospodarki. Nic dziwnego, że generuje on aż taki wysoki procent PKB. Myślę, że inwestycja w stolarstwo jest jak najbardziej trafna. Wkraczając w dorosłość chciałbym, aby rozwój mojej działalności cały czas przebiegał w szybkim tempie. Bycie dorosłym to kolejny etap w życiu, mam nadzieję więc, iż otworzy to przede mną nowe horyzonty, a moja pasja przerodzi się w poważną działalność.
Mateusz Ignacak
Polska od lat cieszy się wyjątkową pozycją na międzynarodowym rynku meblarskim. Polskie meble, słynące z wysokiej jakości, unikatowego wzornictwa oraz precyzyjnej obróbki, znalazły swoje miejsce w domach na całym świecie. Polska branża meblarska jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi przemysłu w kraju, a jej produkty są eksportowane do ponad 160 krajów. Co decyduje o tej znakomitej renomie? Przede wszystkim, doskonałe umiejętności stolarskie, które są kultywowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Polski stolarz to nie tylko rzemieślnik, ale też artysta, który tworzy meble z pasją i zaangażowaniem, dbając o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. W dobie masowej produkcji, twoja historia przypomina nam o wartości ręcznie robionych przedmiotów, które przetrwają próbę czasu i będą świadectwem umiejętności oraz pasji rzemieślnika.